
W pierwszej księdze Pisma Świętego czytamy, że Pan Bóg stworzył wszystko. Stworzył cały wszechświat. Swoją własną mocą wszystko powołał do istnienia. A zatem stworzył również tę Księgę, którą otaczamy tak niezwykłym szacunkiem – nazywamy ją Księgą Świętą.
Rzeczywiście, skoro Bóg jest stwórcą wszystkiego, to nasuwa się proste stwierdzenie, że stworzył również i Biblię. Od razu jednak należy uczynić pewne zastrzeżenie. Bóg, stwarzając Biblię – tu trochę uproszczamy, bo to przecież pierwsze nasze spotkanie – posłużył się człowiekiem.
Biblia jest dziełem Bosko-ludzkim, to znaczy w jej powstawaniu miał swój udział Bóg, jak później się dowiemy jako autor główny, nadrzędny, oraz człowiek, który w tym dziele był autorem podrzędnym, był swoistym narzędziem Boga. W związku z tym trzeba nam teraz pewnych narzędzi, pewnych metod badawczych, aby jak najlepiej odczytać to niezwykłe przesłanie.
I stąd właśnie powstały nauki biblijne. Bo nie wystarczy jedynie czytać Biblię, aby ją rozumieć. Owszem, czytanie jest czymś niezmiernie ważnym, ale aby jak najpełniej odkryć sens Pisma Świętego, dobrze jest podjąć swoistego rodzaju studia, które odkryją przed nami pewne zagadnienia, które sprawią, że lepiej poznamy słowo Boże.
A zatem czym są te nauki biblijne?
Pozwoli pan, panie Marcinie, zanim powiemy o tych naukach, to najpierw jeszcze o tej potrzebie, bo wydaje mi się to bardzo ważne. Bo być może wielu z naszych słuchaczy czeka, aż któryś z wykładowców będzie tłumaczył jakiś konkretny fragment Pisma Świętego.
Otóż moi drodzy, celem studiów biblijnych nie jest tłumaczenie pojedynczych fragmentów biblijnych. Owszem, na pewno przyjdzie czas, kiedy zaczniemy tłumaczyć trudniejsze fragmenty, kiedy przejdziemy do treści poszczególnych ksiąg. Na początku jednak trzeba, abyśmy poznali szerszy kontekst tekstu, który nazywamy tekstem świętym. Stąd też, aby mieć taki pełny obraz Biblii – czasów i okoliczności, w których powstawała, warto najpierw poznać geografię i historię zbawienia, jak również drugi dział nauk biblijnych, który nazywa się introdukcją, czyli wprowadzeniem do lektury Pisma Świętego. Dopiero potem nauki biblijne podpowiadają nam, aby zająć się wprowadzeniem do poszczególnych ksiąg Biblii, na samym zaś końcu, aby dokonywać egzegezy biblijnej.
A zatem pod pojęciem „nauki biblijne” będziemy rozumieć cały zespół nauk, który zajmuje się wszechstronnym badaniem Biblii. Te nauki dzieli się ogólnie na cztery grupy: Pierwsza to nauki pomocnicze dla Biblii, a więc filologie biblijne, jak hebrajska, grecka, języków wschodnich; geografia biblijna, historia i archeologia biblijna. Druga grupa, to dział nazywany „introdukcja”, czyli wstęp ogólny do Pisma Świętego.
Do trzeciej grupy zwykło zaliczać się egzegezy poszczególnych ksiąg biblijnych. Generalnie wyróżniamy egzegezę (introdukcje szczegółowe) Starego i Nowego Testamentu. Ostatnią częścią wchodzącą w skład nauk biblijnych jest teologia biblijna, jedna z najmłodszych dziedzin zajmujących się Starym i Nowym Testamentem.
Rozumiem, że ksiądz prof. Bednarz rozpoczął wykłady z zakresu pierwszej części – czyli nauk pomocniczych, zaś ksiądz będzie starał się w sposób ogólny dokonywać introdukcji, czyli wprowadzać nas w tajniki Biblii.
Można to tak ująć. Drugi dział, czyli wprowadzenie ogólne do Pisma Świętego, którym będziemy się zajmować w pierwszym semestrze, obejmuje cztery części. Po krótkim wprowadzeniu zajmiemy się zasadniczym pytaniem: czym różni się Biblia od innych książek, co jest jej istotą, co ją wyróżnia od innych tekstów? A zatem zajmiemy się traktatem o natchnieniu.
Później zastanowimy się jak powstawał tekst biblijny na przestrzeni wieków – co więcej zadamy sobie pytanie: czy posiadamy albo też, czy możemy dziś dotrzeć do tzw. autografów? – i ta część nazywa się traktatem o tekście biblijnym. Kolejne pytanie, które sobie postawimy, brzmi: jakie księgi i dlaczego weszły do tego zbioru, który nazywamy Biblią? – ta część nazywa się traktatem o kanonie biblijnym. I na końcu, sądzę, że będzie to już gdzieś końcem maja, początkiem czerwca, skupimy się na zasadach, które obowiązują przy wyjaśnianiu tekstu.
Odpowiadał: ks. Piotr Łabuda
Materiał udostępniony dzięki uprzejmości
Studium biblijnego przy Diecezji Tarnowskiej.
Interesuje mnie istota Ducha Świętego w Piśmie Świętym