
Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami (Mk 9,40)
To zdanie Pana Jezusa warto zestawić z innym: Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; i kto nie zbiera ze Mną, rozprasza (Mt 12,30). Pierwsze odnosi się do Kościoła, a drugie do Osoby Pana Jezusa i osobistej relacji z Nim. Obecnie istnieje silna tendencja niektórych środowisk do przypisywania Kościołowi, i to rozumianemu po swojemu, tej drugiej sentencji. Połączone jest to ze zdecydowanym odrzuceniem innych, inaczej podchodzących do Boga, inaczej wierzących, lub wątpiących. Takie ekskluzywne podejście jest charakterystyczne dla sekt. One muszą mieć przeciwników i potępionych, bo na tym tle sami wychodzą na sprawiedliwych i wiernych.
Dzisiejsze czytania liturgiczne: Jk 4,13–17; Ps 49; Mk 9,38–40Otóż odnośnie do drugiej sentencji, dotyczącej relacji każdego człowieka do Pana Jezusa, my sami nie jesteśmy w stanie ocenić, kto jest z Nim, a kto nie. Jest to tajemnica tego człowieka i Pana Jezusa. W Apokalipsie mówi On: Zwycięzcy dam manny ukrytej i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje (Ap 2,17). W Ewangelii natomiast Pan Jezus wyraźnie wzywa, byśmy nie sądzili: Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone (Łk 6,37).
W myśl pierwszej sentencji z nami są wszyscy oprócz tych, którzy wyraźnie są przeciwko nam. Ukazuje to ogromną solidarność między ludźmi. Pan Jezus pragnie, byśmy mieli taką solidarność z innymi ludźmi. Mówi o tym wyraźnie na różny sposób. Na pytanie o bliźniego odpowiada przypowieścią o miłosiernym Samarytaninie, czyli o miłosiernym „wrogu” dla Izraelitów. Okazuje się, że właśnie wróg bywa kimś najbliższym dla Żyda. Podobnie w obrazie o sądzie ostatecznym z Mt 25 Pan Jezus mówi: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25,40). Nie ma ani słowa o tym, czy ten „najmniejszy” jest Żydem, czy jest uczniem Chrystusa, czy czegokolwiek innego na jego temat. Oznacza to, że może nim być każdy napotkany człowiek.
Niejako wniosek stanowi ostrzeżenie św. Jakuba z dzisiejszego pierwszego czytania: Teraz zaś chełpicie się w swej wyniosłości. Każda taka chełpliwość jest przewrotna. Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy (Jk 4,16n). Jeżeli z wyniosłości patrzymy na innych, to nimi gardzimy i zwalniamy się od obowiązku czynienia im dobra. Nie jesteśmy wówczas uczniami Jezusa. Jego podejście wiąże się z Bożym sposobem patrzenia na człowieka. On nie chce śmierci żadnego grzesznika, ale pragnie, by się nawrócił i żył (por. Ez 33,11; Łk 15,24), nie chce złamać źdźbła nadłamanego (por. Iz 42,3). Wyczekuje każdego dobrego gestu ze strony człowieka, dając mu ogromny kredyt. Takiego spojrzenia uczy nas w Ewangelii.
Zestawienie komentarzy i refleksji liturgicznych. O autorze: Włodzimierz Zatorski OSB (ur. 1953) benedyktyn, fizyk, teolog, filozof. Ukończył studia z fizyki teoretycznej na Uniwersytecie Jagiellońskim (1980 r.) Od 1980 w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu, (śluby wieczyste złożył w 1984 r.). Założycieli wieloletni dyrektor Wydawnictwa Benedyktynów „Tyniec”. Od 2005 do 2009 przeor w Tyńcu, 2010-2013 mistrz nowicjatu. Od 2015 szafarz (ekonom) klasztoru. Od 2002 roku prefekt (opiekun) oblatów świeckich przy Opactwie w Tyńcu. Autor ponad 40 tytułów książkowych w tym 3 tytuły z zakresu duchowości lidera: Podstawy duchowości lidera (2011), Duchowość lidera. Wybrane zagadnienia (2014), Duchowe dylematy lidera (2017).