
Wspomniałem, że III, IV i V Niedziela Wielkiego Postu mają szczególne znaczenie dla katechumenów. Czytania wybrano tak, aby wyjaśniały tajemnicę chrztu. W nowym Lekcjonarzu Rzymskim te tradycyjne czytania wprowadzone są do liturgii niedzielnej, ściśle mówiąc – zostały włączone do pierwszego roku cyklu trzyletniego, ale ze względów duszpasterskich można z nich korzystać także w pozostałe lata.
Szczególnie ważne są teksty ewangelii, wszystkie one pochodzą z Ewangelii według św. Jana: J 4,5–42 (woda żywa), J 9,1–41 (chrzest dający światło), J 11,1–45 (chrzest jako zmartwychwstanie). Pouczające są nie tylko dla katechumenów, ale i dla nas ochrzczonych, bo wszyscy jesteśmy uczniami, czeladnikami terminującymi w życiu chrześcijańskim. Kościół wykorzystuje liturgię do nauczenia tajemnic naszej wiary. Chrzest, dzięki któremu stajemy się częścią ciała Kościoła, jest sakramentem nie do końca docenianym.
Szczególnie interesujący jest fakt, że liturgia tych trzech niedziel Wielkiego Postu ma ujednolicony temat. Kościół wybrał czytania i inne teksty przypadające w te niedziele w ten sposób, żeby wszystkie współbrzmiały z posłaniem ewangelii. Temat zapowiada wstępna antyfona lub kolekta, wyłania się on z czytań starotestamentalnych, z kolei podejmuje go prefacja i w końcu jego echo pobrzmiewa w antyfonie na Komunię.
Przyjrzyjmy się teraz czytaniom niedzielnym, aby zobaczyć, czego możemy się z nich nauczyć o sakramencie chrztu i o naszym życiu w Chrystusie, które jest jego konsekwencją.
Woda żywa
We wszystkich trzech czytaniach przeznaczonych na III niedzielę Wielkiego Postu znajdujemy aluzje do wody – symbolu chrztu św. Fragment z Księgi Wyjścia (Wj 17,3–7) – to scena, w której Mojżesz na pustyni uderza laską w skałę. Ze skały tej wytryska woda, aby cały naród mógł zaspokoić pragnienie.
W drugim czytaniu (Rz 5,1–2.5–8) św. Paweł dla zilustrowania działania Ducha Świętego w naszym życiu posłużył się obrazem wody. Pisze on: Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.
Ewangelia (J 4,5–42) opisuje rozmowę naszego Pana z kobietą z Samarii, przy studni w miasteczku Sychar. Jezus mówi o tajemniczym darze wody, którą może ofiarować. Jest to dar Boga, kto wypije tę wodę, nie będzie nigdy odczuwał pragnienia, bo stanie się ona w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu.
Ojcowie Kościoła wyjaśniali tę ewangelię w kontekście chrztu św. Bardzo dobrze nadaje się ona do interpretacji tego sakramentu i katechumeni w początkach Kościoła tak ją rozumieli. Również i my mamy prawo do takiego tłumaczenia, ale powinniśmy uważać, aby nie zawężać jej sensu. Określenia Dar od Boga i żywa woda oznaczają nie tylko sam sakrament, lecz odnoszą się także do Chrystusa. W Starym Testamencie żywa woda była symbolem mądrości i prawdy, bogactw zawartych w Objawieniu. Tutaj odnosi się do dającej życie nauki Chrystusa – wcielonej Mądrości. Chrystus sam się objawia i musi być przyjęty, dzięki działaniu Ducha Świętego, bo tylko wtedy Jego nauka stanie się „źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu”.
Chrystus w tej ewangelii ukazuje się nam w roli doskonałego nauczyciela. Jest cierpliwy w stosunku do kobiety spotkanej przy studni. Najpierw pobudza jej ciekawość, a potem krok po kroku ukazuje jej, że jest Mesjaszem. Według św. Augustyna prośba o wodę to jedynie pretekst, chodzi o odkrycie przed nią daru Bożego, o pobudzenie jej wiary. Homilia św. Augustyna na temat tej ewangelii stanowi II czytanie w Liturgii Godzin z tej niedzieli (LG II,171).
Spójrzmy jak myśl św. Augustyna podejmuje i rozwija prefacja:
On prosząc Samarytankę o podanie wody, już ją obdarzył łaską wiary, i tak gorąco pragnął jej życia z wiary, że rozpalił w niej ogień Bożej miłości.
Chrzest i wiara są ściśle związane ze sobą – chrzest jest sakramentem wiary. Jeżeli jesteśmy już ochrzczeni, składajmy Bogu dziękczynienie za ten dar i módlmy się o stałe pogłębianie wiary.
Chrzest niosący światło
W IV niedzielę Wielkiego Postu dominuje światło. W początkach chrześcijaństwa chrzest nosił nazwę oświecenie (gr. photismos). Kiedy to uwzględnimy, staje się jasne, że czytania, a zwłaszcza ewangelia, zostały właściwie dobrane.
Obrzęd chrztu św. to nie tylko obmycie i zanurzenie w wodzie, lecz także namaszczenie. Ma to swoje odbicie w pierwszym czytaniu (1 Sm 16,1.6–7.10–13) opisującym namaszczenie Dawida na króla Izraela. Z kolei pozostaje to w harmonii z tekstem ewangelii, gdzie również mowa jest o namaszczeniu. Jezus nakłada na oczy niewidomego od urodzenia błoto pomieszane ze śliną i każe mu przemyć je w sadzawce Siloe, dzięki czemu człowiek odzyskuje wzrok.
Między tymi dwoma czytaniami mamy tekst św. Pawła (Ef 5,8–14), w którym światło jest symbolem nie tylko chrztu, ale całego życia chrześcijańskiego. Pod koniec tego czytania mamy słowa będące fragmentem hymnu śpiewanego podczas chrztu pierwszych chrześcijan: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Ale naszą uwagę przykuwa głównie ewangelia (J 9,1–41) – Jezus czyni tu wielkie wyznanie, mówiąc Ja jestem światłością świata.
Ojcowie Kościoła w sadzawce Siloe widzą symbol chrzcielnicy, w której człowiek zaślepiony przez niewiedzę i grzechy, odzyskuje wzrok i zaczyna poznawać Boga takiego jakim jest w istocie. Oto jak św. Augustyn komentuje ten fragment w jednej z homilii:
Owym ślepym jest rodzaj ludzki. Ta bowiem ślepota została spowodowana grzechem pierwszego człowieka, od którego wszyscy pochodzimy, nie tylko (ślepota) śmierci, ale i zło (…) Obmył więc oczy w owej sadzawce, oznaczającej „posłany”; został ochrzczony w Chrystusie (…) niech [katechumeni] spieszą do Chrztu, jeśli światła szukają.
Wiara i chrzest kojarzą się ze sobą bardzo silnie, a symbol światła odpowiada im obu. Nawrócony – to człowiek „widzący światło”, ktoś poprzez dar wiary doprowadzony do poznania Boga. W sakramencie chrztu doznaje dalszego „oświecenia”, otrzymując światło łaski. Światło dane nam tutaj na ziemi poprzez wiarę i chrzest będzie wydoskonalone w niebie, gdzie będziemy oglądać Boga nazywanego „światłem chwały”. Św. Augustyn rozważa ten aspekt ewangelii w swej homilii, która stanowi II czytanie w Liturgii Godzin z IV niedzieli Wielkiego Postu (LG II, 220–222).
Chrzest jako zmartwychwstanie
Tematem V niedzieli Wielkiego Postu jest zmartwychwstanie i nowe życie. W pierwszym czytaniu (Ez 37,12–14) prorok Ezechiel, posługując się obrazem zmartwychwstania, przepowiada swemu narodowi powrót z wygnania. W drugim czytaniu (Rz 8,8–11) św. Paweł mówi wprost o zmartwychwstaniu naszego ciała dzięki działaniu Ducha Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych.
Ewangelia (J 11,1–45) opisuje cud wskrzeszenia Łazarza. Jest to dobrze znany fragment Ewangelii, gdyż często odczytuje się go podczas Mszy św. pogrzebowej. W sytuacji, kiedy odszedł ktoś bliski, znajdujemy pocieszenie w tych wielkich słowach: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.
W tej ewangelii Jezus zachowuje się bardzo po ludzku (płacząc nad grobem Łazarza) i objawia zarazem szczególnie mocno swoje Bóstwo (dokonując największego cudu wskrzeszenia Łazarza). Mówi o tym prefacja:
On jako prawdziwy człowiek opłakiwał swojego przyjaciela Łazarza, a jako Bóg i władca życia wskrzesił go z grobu.
W kolejnych słowach prefacji mamy powiązanie ewangelii z nowym życiem otrzymanym na chrzcie:
On okazuje miłosierdzie wszystkim ludziom i przez wielkanocne sakramenty prowadzi nas do nowego życia.
Zbadamy teraz pokrótce związek między wskrzeszeniem Łazarza a misterium chrztu.
Wskrzeszenie Łazarza – to znak zmartwychwstania Jezusa, to cud ukazujący Jego władzę nad życiem i śmiercią. Dzięki niemu udowodnił, że jest życiem i zmartwychwstaniem. Jest to zapowiedź naszego przyszłego zmartwychwstania poprzez zjednoczenie z Chrystusem.
Zjednoczenie z Chrystusem, który jest źródłem zmartwychwstania, możliwe jest dzięki wierze. Jezus sprawia, że Marta wierzy w Niego coraz głębiej, a każde zadane jej pytanie jest wezwaniem do coraz wyraźniejszego wyznania wiary. Takich odpowiedzi Bóg oczekuje od nas wszystkich, jeśli mamy w pełni uczestniczyć w życiu, jakie przynosi Chrystus.
Chrzest utwierdza naszą wiarę, a poprzez wiarę i chrzest już teraz uczestniczymy w życiu zmartwychwstałego Chrystusa. Jest to wielkie misterium, które czcimy w czasie Wielkanocy w świetle Zmartwychwstania Pańskiego, zapowiedzianego i wyobrażonego przez wskrzeszenie Łazarza.
Sakrament wiary
Kiedy porównamy trzy fragmenty Ewangelii według św. Jana omawiane powyżej, odkrywamy ten sam schemat: spotkanie, rozmowa, znak i wyznanie wiary. W każdym z wydarzeń Jezus czyni ważne wyznanie. Kobiecie z Samarii proponuje „wodę życia” i objawia, że jest Mesjaszem. Człowiekowi niewidomemu, któremu przywrócił wzrok, oświadczył, że jest „światłością świata”. Marta usłyszała objawienie najważniejsze ze wszystkich: „Ja jestem Zmartwychwstanie”.
Pouczające jest porównanie odpowiedzi, jakie otrzymał Jezus. Samarytanka przez swoje pytanie wyraża rodzącą się wiarę: „Czyż On nie jest Mesjaszem?” Mężczyzna, który odzyskał wzrok, upadł i wielbił Chrystusa – wyznał swą wiarę bez słów. Marta poszła jeszcze dalej w odpowiedzi wiary, mówiąc: „Tak, Panie, ja wciąż wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat”.
Chrystus daje nam światło, prawdę i życie wieczne, daje nam udział w swoim Boskim życiu. W zamian oczekuje na odpowiedź wiary, ta odpowiedź jest najważniejsza. Jest ona ważna dla przygotowujących się do chrztu, ale Wielki Post jest dla nas wszystkich okresem przebudzenia do pogłębienia wiary.
Przypomnienie chrztu
Pewne praktyki religijne i znane modlitwy kojarzą się z chrztem, pomagają nam pamiętać o naszym chrzcie.
Kiedy robimy znak krzyża, przywołujemy dzień chrztu, gdy otrzymaliśmy ten znak „na naszym czole i sercu”, przez ten znak Chrystus jak gdyby objął nad nami władzę. Kreśląc go na czole dziecka, ksiądz mówi: „On sam namaszcza was krzyżem zbawienia”. Przeżegnanie się powoli i z nabożeństwem będzie dobrym sposobem przypomnienia naszego chrztu w okresie Wielkiego Postu.
Użycie wody święconej – to oczywiste wspomnienie chrztu, kiedy robimy to świadomie, z myślą o tym sakramencie, skutecznie odnawiamy w sobie otrzymane wtedy łaski. Do rytuału Mszy św. Kościół wprowadził teraz obrzęd pokropienia wodą święconą, co może zastąpić obrzęd pokutny. Woda jest święcona, wspominamy sakrament chrztu, a ludzie zostają pokropieni. Szczególnie na miejscu jest ten obrzęd w przypadku niedziel w okresie Wielkiego Postu, a zwłaszcza w III, IV i V niedzielę, kiedy liturgia słowa wiąże się z chrztem. Ten prosty rytuał – błogosławieństwo i pokropienie – mógłby stanowić dla całego zgromadzenia wspomnienie tego sakramentu.
Skład Apostolski i Ojcze Nasz to dwie ważne modlitwy ściśle wiążące się z chrztem. Pierwsza z nich jest wyznaniem wiary składanym w czasie chrztu, zawiera w skondensowanej formie wszystkie artykuły wiary chrześcijańskiej. Przypomina o tym, że otrzymaliśmy sakrament wiary i zostaliśmy powołani do świadczenia życiem o tej wierze. Modlitwa Pańska, czyli Ojcze Nasz, jest par excellence modlitwą ochrzczonych – to modlitwa ludzi, którzy otrzymali „Ducha przybrania za synów” i mogą Boga nazywać Ojcem. Pierwsi chrześcijanie mieli zwyczaj trzykrotnego odmawiania tej modlitwy w ciągu dnia. Św. Cyprian tak o niej mówi:
Bracia najmilsi! Jakże wspaniałe tajemnice zawiera Modlitwa Pańska, jak liczne i jak wielkie – zwięzłe w słowach, ale rozległe w działaniu. W naszych modlitwach i błaganiach nie ma niczego, co nie byłoby zawarte w tym krótkim zarysie nauki Bożej. (Godzina czytań z poniedziałku XI tygodnia zwykłego, LG III, 291).
Vincent Ryan OSB