
Zbliżają się dni, w których uobecniamy Tajemnicę Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Na te Dni życzę Wszystkim, którzy są w naszym zasięgu, głębokiej refleksji nad sensem naszego życia w perspektywie Zmartwychwstania Jezusa i bez tej perspektywy.
Otaczam Was Wszystkich serdeczną pamięcią i modlitwą.
Niech dla Wszystkich będzie rzeczywiście
Wesołego Alleluja!
Wasz brat Leon
PS Apostoł Paweł był posłany do pogan. Poczytajmy sobie w Święta, jak widział on środowisko, w którym wypadło mu głosić Chrystusa. Życzę przemyślanej lektury…
Z pierwszego rozdziału Listu do Rzymian
Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy. Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych stali się głupimi. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe – pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości. Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią.
Szczęść Boże.
Nie mogłem tu pisać wcześniej z różnych przyczyn.
Przyłączam się do życzeń Ojca Leona, KAK, Józefa.
–
„…głębokiej refleksji nad sensem naszego życia w perspektywie Zmartwychwstania Jezusa i bez tej perspektywy.”
.
Myślałem wcześniej podobnie, o życiu z Panem Bogiem i bez Pana Boga…
Myślałem o skutkach…
Widziałem, widzę jak postępują ludzie, którzy odrzucili Kościół, Chrystusa, Pana Boga.
Często, w życiu, kierują się własnym interesem, manipulując innymi ludźmi, kosztem innych ludzi…
Siebie stawiają w centrum.
Dla nich teraz „wszystkie chwyty dozwolone”.
Tworzą sobie swoje własne prawa, też „prawa Kalego”.
Jest też tak jak pisze Św Paweł:
” przez nieprawość nakładają prawdzie pęta.”
Przy takich ludziach trzeba się twardo trzymać Chrystusa, Kościoła, Praw Bożych – aby nie dać się wciągnąć w zasadzkę…
–
Również Ojcu i Innych pamiętam, modlę się.
Pozdrawiam.
Z Panem Bogiem.
Drogi Ojcze Leonie,
), a dla mnie materiał do ciągłego nawracania siebie.
i wzajemnie, w tym szczególnym czasie rozważań ‚WIELKIEJ NOCY’ dla Ciebie Ojcze Leonie przesyłam wyrazy serdecznej pamięci i modlitwy.
Dobrze że JESTEŚ.
ps:
oczywiście, dzięki za ‚materiał do przemyslenia’ (jak mawiał Sztyrlic
… dotykamy właśnie ,, SENSU ABSOLUTNEGO,, po którym każde już pytanie ,,dlaczego ?,, przestaje mieć jakikolwiek sens …
W Dniu Kapłaństwa życzę Ojcu obfitych łask Bożych,a Maryja, Nasza Matka i Matka Kapłanów niech będzie dla Ciebie opiekunką i wsparciem w trudach życia kapłańskiego.
Szczęść Boże.